poniedziałek, 14 maja 2018

Przemysław Borkowski "Niedobry pasterz"

Witajcie ! 
Pozory mylą,możemy o tym się przekonać nie tylko w książce ale i w prawdziwym życiu. Na pewno zdarzyło się Tobie ocenić kogoś z góry,a po poznaniu tej osoby okazuje się zupełnie inna niż się Tobie wydawało.Dlatego nikt nie powinien nikogo oceniać po wyglądzie,czy po tym gdzie pracuje,czy jeszcze po czymś innym. W książce jest opisane jak pozory mogą mylić,wystarczy spojrzeć na tytuł. Dawno nie czytałam kryminału,a bardzo takie lubię,dlatego dzisiaj na blogu coś innego niż zazwyczaj. Książka "Niedobry pasterz" dotarła do mnie od Wydawnictwa Czwarta Strona,za którą bardzo dziękuję i zapraszam do zapoznania się z moją recenzją.

Autor: Przemysław Borkowski  
Tytuł: Niedobry pasterz
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data premiery: 09.05.2018r

W podolsztyńskim lesie zostaje brutalnie zamordowana piętnastolatka. Ślady na ciele oraz ubraniach wskazują, że morderca był bezwzględny.

Kiedy w kilka dni po odnalezieniu zwłok okoliczny pijak przyznaje się do winy, sprawa wydaje się zamknięta. Do momentu, gdy na komisariat przychodzi ksiądz miejscowej parafii i oznajmia, że to on zabił dziewczynę.

Presja mediów i społeczeństwa, by znaleźć mordercę, jest na tyle duża, że policja zwraca się do psychologa Zygmunta Rozłuckiego, który podejmuje śledztwo dopiero wtedy, kiedy do Olsztyna przybywa jego dawna miłość – żądna władzy dziennikarka Janczewska.

Działając w duecie, przysporzą sobie wielu wrogów, a ich własne życia znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

  Moja recenzja:

 Piętnastolatka zostaje znaleziona w lesie,na miejscu zjawia się podkomisarz Rafał Sądecki i to on prowadzi to śledztwo. Pomaga mu w tym jego znajomy/przyjaciel psycholog Zygmunt Rozłucki,który wciąga się w tą sprawę jak nikt inny. To morderstwo jest trudne do wyjaśnienia. Miejscowy pijaczek,który nic nie pamięta,bo był pijany, Gorbała,który jest bardzo bogaty ale dziwny,czy ksiądz,który ma coś na sumieniu,kto jest mordercą? A może jeszcze ktoś inny? Pan psycholog wkręca się w tę sprawę dokładnie, nie zawsze to co robi jest dobre,a wręcz czytelnik czuje do niego odrazę przez jego zachowanie i skłonności do alkoholu. Jednak nie odpuszcza,gdy już wszyscy inni chcą to zrobić,on czuje swoją psychologiczną umiejętnością,że ta sprawa nie jest rozwiązana i tak właśnie jest. To on rozszyfruje tą kryminalną zagadkę,przy okazji dowiadują się innych ciekawych,nieprzyjemnych informacji,a bardzo ważnych.

Książka "Niedobry Pasterz" jest wciągająca,pełna akcji,czyta ją się przyjemnie,autor umiejętnie wszystko opisuje,tak,by osoba czytająca nie mogła się domyślić kto tak naprawdę jest mordercą. Książkę "Niedobry Pasterz" czyta się w sumie długo, jest ciężka do rozgryzienia,do przetrawienia,autor do samego końca pozostawia nas w niepewności,przewracamy strony,by dotrzeć do rozwiązania tej zagadki, jednak autor nie oszczędzał nas ani swoich bohaterów. Spodziewałam się innego zakończenia książki,ono mnie zszokowało,zawiodło,nie tego się spodziewałam. Mimo zakończenia książka bardzo mi się podobała,ta ciągle tocząca się akcja,nie było w książce ani chwili nudy,autor opisał wszystko tak,by było ciekawie,wszystko było odpowiednio poukładane i wyszło bardzo dobrze.
 


1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz. :)
Dziękuję za obserwacje :)
Każda obserwacja i komentarz jest dla mnie motywacją :)
Do każdego komentującego zaglądam :)