wtorek, 29 listopada 2016

Saroo Brierley "Lion.Droga do domu"

Witajcie !


Życie pisze nam różne scenariusze, nie wiemy co nas w życiu czeka, jak potoczą się nasze losy. Życie bywa różne, dobre i złe, niektórzy żyją bogato, mają wszystko co najdroższe, inni żyją w biedzie, nie mają co jeść,ledwo żyjąc, lub tacy co ledwo wiążą koniec z końcem,aby do następnego miesiąca.W latach 80-tych,a zwłaszcza w Indii bieda i dzieci włóczące się nie robiły na nikim wrażenia,a przynajmniej w tej książce. To co przytrafiło się Saroo było trudne do zrozumienia. Dzisiaj zapraszam Was do zapoznania się z recenzją książki Saroo Brierley "Lion.Droga do domu",którą otrzymałam od wydawnictwa znak. Ja już wiem czemu na początku tytułu jest "Lion" ale Wam to zostawię,przeczytacie książkę to się dowiecie :D

środa, 16 listopada 2016

Katarzyna Michalak "Leśna Polana"

Cześć ! 
Nie wszystko w życiu układa się tak jak chcemy, marzenia czasem się spełniają czasem nie.Dzisiaj powiem Wam trochę o książce,którą przeczytałam "Leśna Polana" Katarzyny Michalak. Jest to tom pierwszy z Leśnej Trylogii.

poniedziałek, 7 listopada 2016

Ulubieńcy muzyczni października

Cześć ! 

Dzisiaj dla odmiany postanowiłam zrobić post z ulubieńcami muzycznymi ostatniego miesiąca. Wszyscy lubimy słuchać muzyki,każdy ma inny gust, ale może coś z moich ulubieńców Wam wpadnie w oko,a raczej ucho :D 

sobota, 5 listopada 2016

Anna Todd i inni "Imagines"

Witajcie !

Jak byłam młodsza pamiętam,że czytałam w internecie fan fiction pisane przez jakieś dziewczyny. Zaczęło się od tego,że jakaś dziewczyna na twitterze udostępniła link do bloga,na którym pisała opowiadanie ze swoim idolem,a że był to też mój idol to wpadłam na jej bloga i się wciągnęłam. Czytałam i czytałam rozdziały i kolejne. Potem zaczęłam wyszukiwać inne blogi też z opowiadaniami i czytałam z nosem w komputerze. Był też czas kiedy sama założyłam bloga i tego typu opowiadania zaczęłam sama pisać. Przyznam,że nawet miałam same pozytywne komentarze,a ludzie chętnie czytali moje wypociny. Jednak potem usunęłam bloga(bo uznałam to za głupie) i nie było mnie parę lat na twitterze(bo mam tam konto do dziś).(No wiecie,bo dorosłam trochę haha) Pamiętam,że miałam komputer z wielką dupą,a telefonu nie miałam w ogóle. Jak tak czytałam te opowiadania,mama mi kiedyś zwróciła uwagę,że książki,które są w bibliotece są jeszcze lepsze. A na następny dzień poszłam do biblioteki i założyłam tam kartę,wypożyczałam książki no i faktycznie,były nawet lepsze niż te fan fictiony pisane przez zwykłe osoby na necie. Od tamtej pory wciągnęłam się w książki.
Książka "Imagines" to fan fiction ale z Tobą w roli głównej. Gdy tylko dostałam na emaila propozycję zrecenzowania tej książki od razu przypomniało mi się moje dzieciństwo,z chęcią się zgodziłam,a teraz książkę mam w swoich rękach.Byłam bardzo jej ciekawa, fan fiction ze mną w roli głównej...
Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją,którą znajdziecie niżej. Zachęcam również do pisania w komentarzach,czy Wy też czytaliście takie opowiadania,a może czytaliście tą książkę,jeżeli tak to podzielcie się swoimi odczuciami :)