niedziela, 30 września 2018

PRZEDPREMIEROWO Dorota Gąsiorowska "Karminowe serce"

Cześć ! 


Autor: Dorota Gąsiorowska  
Tytuł: Karminowe serce  
Liczba stron: 512   
Wydawnictwo: Znak literanova, między słowami  
Data premiery: 03.10.2018r


Kiedy Laura trafia do urokliwej cukierenki, której właścicielka od lat ręcznie wyrabia pachnące łakocie, nie może oprzeć się magii tego miejsca. Zapach aromatycznej czekolady i kolorowe, pękate słoje z żurawiną i migdałami przyprawiają ją o zawrót głowy.
 

Laura boi się jednak, że ani przeprowadzka i nowy dom wśród wrzosowisk, ani bliskość magicznej cukierenki nie ukoją bólu po tym, co stało się kilka lat wcześniej. Wtedy ktoś, kto wydawał się bliski, sprawił, że serce Laury pękło, a jakaś część jej samej odeszła na zawsze.
 

Dziewczyna nie podejrzewa jednak, że właścicielka cukierni skrywa pewien sekret…
 

Czy magia Złotego serca i życzliwi ludzie pomogą Laurze odzyskać nadzieję?
I czy to prawda, że złamane serce może jeszcze pokochać – nawet dwa razy mocniej?

























Moja recenzja: 

Książka dotarła do mnie pięknie zapakowana i z dodatkiem czekoladki,którą po zrobieniu zdjęcia od razu pochłonęłam,tak jak i książkę.
Książka wciągnęła mnie od pierwszej linijki,zaczęła się tak prawdziwie,tak życiowo,że od razu wiedziałam,że będzie to książka pełna emocji i prawdy.

Laura główna bohaterki książki postanowiła zostawić życie w Warszawie i przeprowadziła się do Bukowej Góry,małej mieściny,gdzie każdy o każdym wszystko wie i wszystkie wiadomości roznoszą się w ekspresowym tempie. Laury domek mieści się na odludziu,gdzie jest przepięknie,w nim chce rozpocząć nowe życie. Laura pracowała w domu wykonując zlecenia jako graficzka. Pewnego dnia w niecodziennej sytuacji poznała Hanię, z którą się zaprzyjaźniła. Hania pracowała razem z rodzicami w Złotym Sercu,w ich rodzinnej firmie,tworząc to co najlepsze dla duszy czyli czekoladę. 
Laura jest bardzo tajemnicza,skrywa coś co bardzo ją zraniło. Ostatnie 6 lat były dla niej koszmarem,przewracając kolejne kartki powoli,bardzo powoli odkrywamy co się przydarzyło dla Laury,co ją tak bardzo męczy. W Bukowej Górze poznaje wiele osób,w swoim domku czuje się doskonale,ale przeszłość często do niej wraca,a problemy nie znikają. Laura pomaga ludziom dookoła ale od nikogo nie chce sama pomocy,nikomu nie chce wyjawić tego co się stało,a może poczułaby się lepiej ze świadomością,że nie musi ukrywać tego przed osobami na których jej bardzo zależy. 
Wkręcamy się w życie Laury i ludzi z Bukowej Góry, a autorka powoli pozwala nam zrozumieć co się wydarzyło w życiu głównej bohaterki książki.
Książka jest wciągająca i pełna emocji, razem z Laurą odczuwamy emocje,które jej towarzyszą. Bardzo mnie rozśmieszył moment z Witeczkiem,kiedy razem z matką przyszedł do Laury domu-osoby,które czytały wiedzą o co chodzi i w tym momencie można paść ze śmiechu. 
Książka bardzo mi się spodobała, jest idealna na jesienne wieczory, ciągle w książce coś się dzieje,nie ma zbędnych opisów,z tą książką nie ma nudy ! Książkę bardzo polecam!


1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz. :)
Dziękuję za obserwacje :)
Każda obserwacja i komentarz jest dla mnie motywacją :)
Do każdego komentującego zaglądam :)